To chyba sesje noworodkowe wzbudzają najwięcej emocji i ciekawości. Często rodzice zadają mi pytania, czy dzieciaczki faktycznie tak ładnie śpią na sesjach jak jest to ukazane na zdjęciach, czy można dziecko nakarmić w czasie sesji, przewinąć itp. Już odpowiadam:) zazwyczaj dzieciaczka w trakcie sesji da się uśpić na max 40min, często budzą się w trakcie przekładania w inny koszyk, lub kiedy najzwyczajniej zrobią siku i mają mokro. Dzieciaczka można dowolnie karmić, przewijać, nic absolutnie rodzicom nie ograniczam. Tak naprawdę cała taka sesja zależna jest tylko i wyłącznie od maluszka. To on wyznacza nam pracę;)
Kochani rodzice, nie bójcie się takiej sesji. Wasze maleństwo jest w dobrych rękach:) Zawsze dbam o to aby Wasz maluch na sesji czuły się komfortowo, było mu ciepło( w razie potrzeby używam wentylatora), puszczam muzykę uspokajającą, zawsze możecie podejść do pociechy, ukoić, przytulić:)
A po wszystkim macie pamiątkę na całe życie! Pamiętajcie tylko raz w życiu Wasze maleństwo będzie miało tydzień...dwa...trzy... Szkoda przegapić tak wyjątkowy moment Waszego życia!
polecamy z całego serducha !!! ;-)
OdpowiedzUsuńNasza mała Zosia na sesji czuła się jak mała królewna;-)karmienie, przewijanie,usypianie,kołysanie było na skinienie jej małego paluszka a Pani Agnieszka ma niesamowite podejście do małych modeli, jest ciepłą, miłą, wyrozumiałą i bardzo sympatyczną osóbką;-)tuliła, uspokajała, naszą rozrabiarę z genialnym skutkiem;-) a zdjęcia wyszły przepiękne i będą pamiątką na całe życie zarówno dla nas jak i dla Zosieńki. Dziękujemy raz jeszcze ;-) Daria i Łukasz oraz Zosia
mniejsze zainteresowanie zdjęciami noworodków wynika też myślę z tego że pierwsze tygodnie mijają rodzicom w ekspresowym tempie na dostosowaniu się do nowej sytuacji, nowego rytmu nocy i dnia które dyktuje nowy lokator.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziękuję za miłe słowa Darii-mamie Zuzi:)
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie jest,że pierwsze tygodnie bardzo szybko lecą, dlatego trzeba pomyśleć o sesji wcześniej:))))