Kiedy mamy chwilę wolnego czasu, kiedy urodzi się w głowie pomysł i moja córeczka nie marudzi, udaje nam się coś razem zrobić. Szybki, bo godzinny wypad do Pszczyny. 60 klatek i mamy piękny plener jesienny. A dla mnie tym bardziej piękniejszy, bo w roli główniej moja Liwcia...i Start...:)
![](http://3.bp.blogspot.com/-mmdv6UzUJQg/UoKWzmybYdI/AAAAAAAAIa8/zJAjmOGLFkc/s640/12.jpg)
![](http://1.bp.blogspot.com/-ug8OgkqOjfs/UoKXB4_xovI/AAAAAAAAIcE/5LbvGXG3hkA/s640/7.jpg)
![](http://4.bp.blogspot.com/-Ioall1_k9Y8/UoKW-COhO1I/AAAAAAAAIbs/_oTw8FzW0js/s640/16.jpg)
I czasem mnie się coś trafi;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz